Czym więc się kierować przy wyborze rękawic? Jakie parametry są ważne? Odpowiedzi na te oraz inne pytania znajdziecie poniżej.
Bardzo często kompletując strój snowboardowy zapomina się o tym, jak ważne są rękawiczki snowboardowe. I to nie tylko ze względu na fakt, że ręce marzną nam jako pierwsze, ale także dlatego, że wybierając te niewłaściwe szybko nam się przemoczą i zniszczą. Z tego powodu warto poświęcić trochę czasu by wybrać takie, które będą nas chronić przed zimnem, kontuzją i będą wystarczająco trwałe na uszkodzenia.
Pięciopalczaste czy łapki (jednopalczaste)?
Tu sprawa jest względnie prosta – jeśli marzną Ci ręce to zdecydowanie wybierz te jednopalczaste. Jeśli jeździsz poza trasą w świeżym śniegu, również będzie to lepsze rozwiązanie. Kompromisem są modele 3 palczaste, ale nie łatwo je znaleźć i właściwie całkiem blisko im do “łapek”. Oczywiście lepsza chwytność i obsługa wiązań będzie w 5-cio palczastych. Być może będziesz też używać tych rękawic w trakcie innych aktywności i wtedy będą one bardziej uniwersalne przez co lepiej się sprawdzą. Zwróć też uwagę, że praktycznie wszyscy zawodnicy na snowboardzie używają jednopalczastych rękawic – może to jakaś podpowiedź 🙂
Z usztywnieniem czy nie?
Tu też nie ma większego problemu. Jeśli się uczysz jeździć to zdecydowanie potrzebujesz zabezpieczenia. Jeśli lubisz ostrą jazdę na krawędzi, to też potrzebujesz zabezpieczenia. Osoby początkujące często upadają, a statystyki są bezwzględne – złamania oraz zwichnięcia są bardzo powszechne. Najlepszą ochronę zapewnia system Biomex w firmie Level ( >>tutaj<< możecie zobaczyć w czym rzecz )
Zabezpieczenie można wyjąć z rękawicy, gdy z czasem postanowimy, że nie jest już potrzebne.
Wodoodporność czyli jaką membranę wybrać?
Oczywiście najlepsze rozwiązanie oferuje Gore-Tex, choć wiąże się to z wyższym budżetem. Na pewno warto mieć rękawice nieprzemakalne – czyli z dobrą membraną. Oczywiście poza Gore są inne membrany, ale ich parametry nie są zazwyczaj weryfikowane tak jak to jest w przypadek Gore-Texu.
Jaki rozmiar wybrać?
Tu jest nieco trudniej, gdyż często te same rozmiary czasami w różnych firmach się nie pokrywają. Warto więc albo przymierzyć dowolne rękawice danego producenta, albo skorzystać z tabeli rozmiarów. Jeśli jesteś na granicy rozmiarowej, to wybierze te większe. Rękawice snowboardowe nie muszą być na styk. Zazwyczaj luz około 0.5cm jest jak najbardziej akceptowalny. Możesz zmierzyć szerokość dłoni lub długość najdłuższego palca i wtedy będziesz mógł znaleźć odpowiedni rozmiar. Czyli najczęściej S=7cm M=8cm L = 9cm.
Jak ciepłe rękawice są potrzebne?
Nie mając doświadczenia jak bardzo ciepłych rękawic potrzebujemy warto wybrać model z dodatkowymi linerami, których używamy w razie potrzeby w chłodniejsze dni. Musisz też wiedzieć, że czasami grubość rękawicy nie świadczy o jej właściwościach magazynowania ciepła. Tutaj trzeba się zdać na parametry wnętrza rękawic oraz opis na metkach, gdzie zazwyczaj jest podane na jaki poziom ciepła możemy liczyć.
Marzną mi zawsze ręce – co robić?
To głównie przypadłość kobiet, a rozwiązania są dwa. Można wybrać rękawice z puchem na najniższe temperatury lub korzystać z różnego rodzaju dodatkowych “grzejek” – czyli chemicznych ocieplaczy, które są akurat stosunkowo tanie. Jest to dużo lepsze rozwiązanie niż elektrycznie ogrzewane rękawiczki, ponieważ te są nadal bardzo drogie.
A co z dopasowaniem?
Zakładając rękawiczki po prostu powinno się czuć komfortowo. Być może jest to banał, ale skupiając się na wyglądzie i parametrach, może się okazać, że ten model po prostu nam nie leży. Najlepiej przymierzyć kilka różnych, żeby wiedzieć który jest dla nas najwygodniejszy.
Dodatki
Droższe modele czasami posiadają skórzane wstawki. Taka rękawiczka jest miła w dotyku i użytkowaniu, ale należy pamiętać, aby po sezonie zabezpieczyć skórę przed pękaniem i nie suszyć rękawic na super ciepłych kaloryferach (skóra po prostu nam popęka).
Wiele modeli ma też dodatkowe kieszonki i wywietrzniki, co sprawdza się, gdy temperatury nie są bardzo niskie. Jest to bardzo praktyczne rozwiązanie. Część modeli ma też wstawkę na kciuku, którą możemy awaryjnie przetrzeć gogle niczym wycieraczką.
Pipe’ówki – o co właściwie chodzi?
Tak potocznie nazywa się wiosenne rękawiczki, które siłą rzeczy są cieńsze i najczęściej 5-cio palczaste. Świetnie sprawdzają się też w jeździe na rowerze czy podczas biegania, lub po prostu jako zwykłe rękawiczki. Przydają się podczas wiosennej jazdy w parku, gdy wygoda i dobry grip są ważniejsze od temperatury.
Czy rękawiczki trzeba prać?
Warto wyprać je na koniec sezonu i dobrze wysuszyć. W przypadku membran należy używać specjalnych płynów do tego przeznaczonych, np. od firmy NikWax.
Na ile starczą rękawiczki i z jakim budżetem trzeba się liczyć?
To oczywiście zależy ile dni w roku ich używasz i jak o nie dbasz. I czy ich nie zgubisz 🙂
Co do budżetu to rozsądna kwota waha się w zakresie 300-400pln – wtedy będziesz mieć największy wybór.
